Świetnie! Oto **Rozdział III Toma 2** w obszernej formie:---


## Rozdział III. Cień przeszłości

Pierwsze poważne zdarzenie miało miejsce w nocy. W jednej z opuszczonych kamienic na skraju Brzezin znaleziono ciało młodego mężczyzny, który dawno wyprowadził się z miasta, ale wciąż wracał tu, by pamiętać. Nie było śladów walki. Wszystko wyglądało na pozorny wypadek. A jednak każdy, kto znał historię Brzezin, czuł, że to nie przypadek.

Komisarz Marek Wójcik przyjechał na miejsce wczesnym rankiem. Mgła powoli unosiła się znad ulic, a powietrze pachniało wilgocią i kurzem. Każdy szczegół wydawał się istotny: od ułożenia ciała po drobne przedmioty pozostawione wokół. Marek poczuł, że historia miasta wraca z całą swoją ciemną wagą.

Ewa Lis przybyła niedługo po nim. Jej spojrzenie było spokojne, ale pełne napięcia. Wiedziała, że cień przeszłości powraca, a Brzeziny wciąż nie nauczyły się widzieć prawdy. Każdy ruch mieszkańców, każdy cień i każdy dźwięk mogły być częścią większej gry, którą ktoś rozpoczął dawno temu, a teraz kontynuował z nową determinacją.

— To wygląda jak ostrzeżenie — powiedziała, przestępując z nogi na nogę.

Marek przytaknął. Każdy element tej układanki przypominał mu wydarzenia sprzed lat: zbrodnie, cisza, milczenie mieszkańców. Ktoś bawił się ich strachem i przeszłością. Nie chodziło już tylko o życie lub śmierć — chodziło o pamięć, o konsekwencje dawnych decyzji, o to, że nic nie ginie bez echa.

Tymczasem Karolina obserwowała z oddali. Widziała reakcje mieszkańców, analizowała każdy ruch komisarza i Ewy. Była jak cień, który kształtuje rzeczywistość, zanim ktokolwiek zdąży zareagować. Jej powrót nie był przypadkowy — wszystko, co działo się w Brzezinach, było jej grą, jej sprawdzianem.

To był dopiero początek nowej gry. Brzeziny miały wkrótce poznać prawdziwe konsekwencje milczenia.

---

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

diamond painting

BUTCH, HERO OF THE GALAXY.